Jestem na lotnisku. Do Mariefred mamy jeszcze z 60 km..jest piekna pogoda. Ponad 20 stopni. Jak na Szwecje to jest super.Mariefred jest mala miejscowoscia turystyczna nad jeziorem, gdzie promem mozna doplynac do Sztokholmu. Robimy sobie spacer. Obok jest zamek, gdzie urodzil sie nasz Wladysla III Waza. Zwiedzamy go nastepnego dnia.
Jest wszedzie jest czysto, kolorowo.Przy brzegu jachty. A do Mariefred mozna dojechac tez stara kolejka, ktore tez jest atrakcja turystyczna. Podczas zimy jezioro zamarza i mozna po nim chodzic....a nawet jezdzic autem. Nastepnego dnia lunch jemy na swiezym powietrzu w ogrodku obok malego, zabytkowego rynku. MOzna sie poczuc jak w raju.