We Wrocławiu świeci ładnie słoneczko i jest o wiele cieplej niż w stolicy. Można delektować się pogodą. Dużo rozkopanych ulic, więc trochę trzeba było jechać z lotniska do samego centrum. Potem praca, więc nie wiele zobaczyłam, chociaż byłam tam kilka razy. Fajna Starówka. Wieczorem z koleżanka szukałyśmy fajnej knajpki, aby pogadać, coś zjeść. Głównie tłumy wszędzie i co mnie zaskoczyło w Paparazzi nie było miejsc wyznaczonych dla niepalących. W końcu znalazłyśmy fajna knajpkę Del Sol. Miło i przyjemnie