Podroz z polnocy na poludnie przez gory straszna....widoki piekne..i moze cos za cos..Mialismy ustalony plan gdzie pojedziemy ale nawigacja chyba sie pogubila i nie udalo sie pojechac na dzika plaze...Ale przejechalismy sie wzdluz poludnia ..Byly ogromne fale i mocno wial wiatr..A gdy dojezdzalismy do Istro nawet spadl deszcze...Raz na 3 miesiace i wlasnie wtedy